top of page

W sercu Mołocznego, malutkiej miejscowości na zachodnim wybrzeżu Krymu, nad brzegiem Morza Czarnego, krył się fascynujący fragment historii transportu – najmniejsza sieć tramwajowa świata. W 1989 roku powstał półtorakilometrowy tor, łączący ośrodek hotelowy "Bieriegowoj" z piaszczystą plażą. To niezwykłe połączenie ułatwiało życie wczasowiczom, umożliwiając im podróż tramwajem na plażę i z powrotem, jednocześnie przyciągając pasjonatów z różnych zakątków globu.

Tatiana Iwanowna Czistiakowa, była dyrektor ośrodka, z dumą opowiada o ich unikalnym "tramwajcziku" i zaskakuje historiami gości z całego świata. Choć linia działała tylko w sezonie letnim, Mołoczne było mekką dla miłośników nietypowych rozwiązań w komunikacji.



Wszystko to, niestety, już w czasie przeszłym. Nielegalna i siłowa aneksja Krymu przez Rosję w 2014 roku spowodowała zanik ruchu turystycznego na półwyspie. Oficjalnie linia została wyłączona na czas remontu sanatorium, jednak nigdy nie została uruchomiona ponownie. Złomiarze "zatroszczyli się" o fragmenty szyn i sieć trakcyjną. Dziś linia jest już tak zarośnięta, że lewie dostrzec gdzie kiedyś znajdowały się przystanki.


ree

 
 
  • Mikołaj Chomacki
  • 3 lut 2022

Krajobrazy malowane światłem... albo cieniem. Nie czułem, że warto wrzucać te ujęcia w pojedynkę. Same w sobie są za mało ciekawe? Zbyt mało się tu dzieje? Może. Choć osobiście lubię się wpatrywać w szumy i brudy, a ta rolka jest fest brudna ;) Tu mi jednak to kompletnie nie przeszkadza. Spoglądam na te ujęcia bardzo malarsko.


Holfa 120CFN

Ilford HP5

 
 
  • Mikołaj Chomacki
  • 27 sty 2022

ree

Nie mam pojęcia jak to się stało. Serio. Może zapomniałem przewinąć film po wczorajszych nocnych naświetlaniach we Lwowie? Bardzo możliwe. Takim sposobem powstało jedno z moich ulubionych zdjęć. W ogóle ulubionych, nie tylko z tej rolki.

Zakarpacie (Karpaty Wschodnie) to piękne i ciekawe miejsce. Każdy miłośnik górskich wycieczek po nie do końca zadbanych i oznaczonych szlakach się tu odnajdzie. Warto mieć ze sobą kompas i mapę (bardzo warto). Rozpoczynając podróż ten region nie wygląda na opuszczony, ani specjalnie bezludny. Miejscowi chętnie za hrywnę podrzucą ze wsi na skraj lasu, gdzie są bazy лесорубов; Nie mogę powiedzieć, tak o, drwali, gdyż skala tego lasowyrębniczego procederu jest wielka. Wspinając się wyżej, o odpowiedniej porze roku można spotkać mieszkających tam sezonowo, na halach górali - hucułów; Zajmujących się wypasem owiec i robieniem sera, którego nadmiarem chętnie częstują. Można się natknąć na niewielu turystów, oraz kilku sportowców przemierzających szlak BIEGIEM i SKOKIEM, podczas gdy Ty wypluwasz płuca na zwykłym podejściu.

Akurat to podejście na pasmo Czarnohory zaczęliśmy 'od tyłu' od szczytu na południowo-wschodnim krańcu pasma, góry - Pop Iwan. Dawniej najwyższego zamieszkałego punktu w II RP...

//to be continued

 
 

© 2017-2025 C360 Mikołaj Chomacki

Holografia Artystyczna / Fotografia / Wideo / Design / Eksperyment Wizualny

  • Facebook
  • LinkedIn
  • Instagram - Biały Krąg
  • YouTube - Biały Krąg
bottom of page