- Mikołaj Chomacki
- 2 wrz

Olivera poznałem w Aarhus, na porannych zajęciach jogi w UngK (swoją drogą – świetne miejsce, żeby się porozciągać i obudzić na darmowej jodze). Tym razem jednak zamiast sali ćwiczeń wybraliśmy port i zrobiliśmy dość nietypową sesję zdjęciową.
Niżej znajdziecie więcej informacji o Oliverze – a jeśli mieszkacie w Kopenhadze, to naprawdę warto wpaść na jego zajęcia.


























































































